Cześć! :)
Inspirując się topowymi polskimi blogerkami, zamarzyłam o mięciutkim, obszernym swetrze. Takie kroje (podobnie jak boyfriendy) przypominają ubrania podkradzione z szafy swojego mężczyzny. Z nowym rokiem postanowiłam kupić sobie porządne spodnie z Wranglera. Mam nadzieję, że za tę kwotę będą służyć mi długi czas.
Wczoraj stojąc na ulicy podeszła do mnie nieznajoma Pani i powiedziała, że mam bardzo fajne buty - już nie pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją we Wrocławiu i dochodzę do wniosku, że wrocławianie nie mają problemu z pochwaleniem kogoś obcego i robią to bez ogródek, w Wielkopolsce się to nie zdarza. Niemniej nikt nie jest tak otwarty na innych jak mieszkańcy wlkp! Obserwuję to zjawisko każdego dnia ;)
Wczoraj stojąc na ulicy podeszła do mnie nieznajoma Pani i powiedziała, że mam bardzo fajne buty - już nie pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją we Wrocławiu i dochodzę do wniosku, że wrocławianie nie mają problemu z pochwaleniem kogoś obcego i robią to bez ogródek, w Wielkopolsce się to nie zdarza. Niemniej nikt nie jest tak otwarty na innych jak mieszkańcy wlkp! Obserwuję to zjawisko każdego dnia ;)
Na sobie mam:
sweter - tutaj,
spodnie - Wrangler,
workery - nn,
szalik - pożyczony od mamy.