Cześć! :)
Dzisiejszy wpis to kolejny przegląd nowości tym razem na wiosnę 2017. Oprócz "tradycyjnych" ubrań pojawi się też spora porcja inspiracji sukienek ślubnych/weselnych. Miłej lektury!
Zaczniemy od okryć wierzchnich. Na pierwszy plan idzie miętowy płaszcz z Camaieu. Od pewnego czasu mam słabość do takich pudełkowych krojów.
Szary kardigan chodził za mną już od jakiegoś czasu. Dobrze sprawdza się zarówno w zestawieniu ze spodniami jak sukienkami/spódniczkami. Ostatecznie zdecydowałam się na ten z Romwe (poprzedni wpis), który okazał się o wiele tańszym zamiennikiem.
Ta brzoskwiniowa kurtka z Camaieu bardzo mi się spodobała. Jest bardzo leciutka, ale mimo wszystko wypełniona puchem. Idealna na wiosnę!
Czas na koszule. Ja ogólnie mam słabość do tej części garderoby. Zwłaszcza, jeżeli są mocno taliowane, tak jak te z H&M. Wzięłam do przymierzalni ten sam model w trzech różnych kolorach i ostatecznie zdecydowałam się na tę poniżej.
Hafty to absolutny hit tego sezonu. Pojawiają się wszędzie na koszulach, kurtkach, spodniach, ale także na butach i torebkach.
Na koniec zostawiłam jeszcze pudrową kurtkę z Reserved i przechodzimy do sukienek.
Szukając sukienki na ślub przyjaciółki, wiedziałam że muszę zrezygnować z sieciówek, ponieważ zależało mi na typowo balowej kreacji, których tam nie ma. Dlatego też nie jestem Wam w stanie powiedzieć skąd pochodzi dana sukienka, gdyż jest to mix różnych butików. Niemniej dużą ich część spotkacie w licznych sklepach internetowych, więc możecie porównać jak wyglądają naprawdę.
Ta sukienka bardzo podobała mi się na zdjęcia, jednak ruch ręki z rękawem ogranicza się do pomachania niczym angielska królowa. Nie ma mowy o całonocnych tańcach.
I na koniec mój faworyt. Sukienka strasznie mi się spodobała, jednak logiczne jest, że nie wypada iść na ślub w całej białej/beżowej/śmietankowej kreacji. Jestem zdania, że ten kolor jest zarezerwowany tego dnia dla panny młodej. Niestety w sklepie nie było innego koloru. Zawiedziona wróciłam do domu i zaczęłam przeszukiwać internet. Nie dość, że znalazłam dużo wariantów kolorystycznych to jeszcze w dużo niższych cenach. Ostatecznie zamówiłam złoto-śmietankową, a przy okazji zaoszczędziłam 90zł w stosunku do ceny sukienki w sklepie, w którym ją przymierzałam.
Przy okazji pokażę Wam jeszcze ubrania, na które zdecydowałam się tworząc zamówienie z Romwe.
Wprawdzie koszul w kwiaty mam kilka, ale ta zauroczyła mnie swoim wiązaniem-kokardką przy szyi - https://goo.gl/iQFFQu
Okulary - nie wiem jak to się dzieje, ale ciągle niszczę swoje okulary, najczęściej dlatego, że nie noszę ich w futerale i mają poobdzierane szkiełka. https://goo.gl/k0h2qn
A na mnie mówi, że jestem mistrzem tytułów! :D Ta czerwona sukienka jest świetna i czarna koszula również :)
OdpowiedzUsuń(Ta pierwsza granatowa też) :)
OdpowiedzUsuńFajny przegląd sukienek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
ta kurtka brzoskwiniowa mi się też spodobała :)
OdpowiedzUsuńa sukienki..wow! ta z jednym rękawem piękna *_*
ale tą co wybrałaś też jest piękna,jestem ciekawa jak będzie Twoja wersja kolorystyczna wyglądać jaką zamówiłaś :)
Te botki z haftem są rewelacyjne <3 Chcę je!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na post, chyba skorzystam ;-)
OdpowiedzUsuńsukienka jest naprawdę piękna ;)
OdpowiedzUsuń_______________
PorcelainDesire ♥
zakochałam się we wszystkich sukienkac, chce je wszystkie !
OdpowiedzUsuńSuper sukienka ta błękitna! :)
OdpowiedzUsuńPodałabyś linka do stronki, z której zamawiałaś sukienkę. Poszukuję bardzo podobnej również na wesele. Byłabym wdzięczna ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCocomoda :).
UsuńA czy możesz polecić jakieś miejsce, w którym znajdę sukienki w dużych rozmiarach? Noszę rozmiar 46/48 i takie sieciówki niestety nie spełniają moich oczekiwań. A szukam sprawdzonych sklepów, żeby nie skończyć na ciągłym odsyłaniu paczek z nieudanymi zakupami...
OdpowiedzUsuńBonprix ma duże rozmiary :).
Usuń