sobota, 11 kwietnia 2015

Balsam Bodhi wanilia i kokos

Cześć! :)
   Po ciężkim dniu, każdemu należy się chwila relaksu i odrobina luksusu. Najczęściej biorę wtedy gorącą kąpiel wypełnioną aromatami olejków, a później rozpoczynam rytuał rozpieszczania mojego ciała. Od jakiegoś czasu towarzyszy mi w tym balsam Bodhi, który stanowi kompozycję ekstraktu z kokosa i wanilii. W jego skład wchodzi również olej jojoba, olej z otrąb ryżu, witamina E oraz serycyna. Nie znajdziemy w nim SLS, wazeliny czy sztucznych barwników, za co ogromny plus z mojej strony. Zapach jest bardzo intensywny i ciężki, dlatego dla osób nie lubiących przytłaczających aromatów, poleciłabym inny wariant balsamu.

   Jeśli chodzi o działanie balsamu, jestem bardzo zadowolona. Moja skóra na ogól nie wymaga specjalnej pielęgnacji, jednak ostatnimi czasy pracując jako hostessa, jestem narażona na (nie)dobrotliwe działanie klimatyzacji, która strasznie wysusza niektóre partie ciała. W tej sytuacji balsam sprawdził się rewelacyjnie - głęboko nawilżył i załagodził pieczenie, dodatkowo za sprawą zawartego w nim oleju jojoba, skóra została zabezpieczona przed wysychaniem.

   Mam bzika na punkcie kosmetyków w ładnych opakowaniach, które oprócz określonego działania zdobią moją łazienkę. Muszę przyznać, że ten produkt trafia w moje poczucie estetyczne.  Ponadto strasznie cenię sobie pompkę w tego typu artykułach. Nie lubię balsamów w słoiczkach, bo po ich zaaplikowaniu muszę wygrzebywać krem spod długich paznokci. Mleczko nie było testowane na zwierzętach. Dostępność: strona internetowa (klik) oraz wybrane sklepy stacjonarne :)

10 komentarzy:

  1. kokos super, ale wanilii mam juz dosyc w kapieli...

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że jesteś zadowolona z niego ;) Podoba mi się on, wizualnie też wygląda ok :D

    OdpowiedzUsuń
  3. takie kompozycje zapachowe uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Z Bohdi jeszcze nic nie trafiło w moje ręce... fajnie, że produkt się u ciebie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  5. także lubię jak kosmetyki mają ładne opakowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze, że blogi mają różną tematykę:) Pozdrowienia i zapraszam na candy

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny post :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Nidy nie słyszałam o tym kosmetyku, ale wygląda całkiem ciekawie ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Z tej firmy jeszcze nic nie miałam - produkt wygląda bardzo ciekawie - obserwuję. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

sobota, 11 kwietnia 2015

Balsam Bodhi wanilia i kokos

Cześć! :)
   Po ciężkim dniu, każdemu należy się chwila relaksu i odrobina luksusu. Najczęściej biorę wtedy gorącą kąpiel wypełnioną aromatami olejków, a później rozpoczynam rytuał rozpieszczania mojego ciała. Od jakiegoś czasu towarzyszy mi w tym balsam Bodhi, który stanowi kompozycję ekstraktu z kokosa i wanilii. W jego skład wchodzi również olej jojoba, olej z otrąb ryżu, witamina E oraz serycyna. Nie znajdziemy w nim SLS, wazeliny czy sztucznych barwników, za co ogromny plus z mojej strony. Zapach jest bardzo intensywny i ciężki, dlatego dla osób nie lubiących przytłaczających aromatów, poleciłabym inny wariant balsamu.

   Jeśli chodzi o działanie balsamu, jestem bardzo zadowolona. Moja skóra na ogól nie wymaga specjalnej pielęgnacji, jednak ostatnimi czasy pracując jako hostessa, jestem narażona na (nie)dobrotliwe działanie klimatyzacji, która strasznie wysusza niektóre partie ciała. W tej sytuacji balsam sprawdził się rewelacyjnie - głęboko nawilżył i załagodził pieczenie, dodatkowo za sprawą zawartego w nim oleju jojoba, skóra została zabezpieczona przed wysychaniem.

   Mam bzika na punkcie kosmetyków w ładnych opakowaniach, które oprócz określonego działania zdobią moją łazienkę. Muszę przyznać, że ten produkt trafia w moje poczucie estetyczne.  Ponadto strasznie cenię sobie pompkę w tego typu artykułach. Nie lubię balsamów w słoiczkach, bo po ich zaaplikowaniu muszę wygrzebywać krem spod długich paznokci. Mleczko nie było testowane na zwierzętach. Dostępność: strona internetowa (klik) oraz wybrane sklepy stacjonarne :)

10 komentarzy:

  1. kokos super, ale wanilii mam juz dosyc w kapieli...

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że jesteś zadowolona z niego ;) Podoba mi się on, wizualnie też wygląda ok :D

    OdpowiedzUsuń
  3. takie kompozycje zapachowe uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Z Bohdi jeszcze nic nie trafiło w moje ręce... fajnie, że produkt się u ciebie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  5. także lubię jak kosmetyki mają ładne opakowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze, że blogi mają różną tematykę:) Pozdrowienia i zapraszam na candy

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny post :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Nidy nie słyszałam o tym kosmetyku, ale wygląda całkiem ciekawie ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Z tej firmy jeszcze nic nie miałam - produkt wygląda bardzo ciekawie - obserwuję. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń