wtorek, 19 lutego 2013

Tygodniowe ferie

Cześć! :)
Przed chwilą skończyłam rozpakowywanie. Ciężko było mi wrócić do Wrocławia po tygodniowej przerwie.
Dzisiejsza notka służy tylko w celu przywitania się z Wami i krótkiego streszczenia mojego tygodnia. Jestem tak zmęczona podróżą, że zaraz idę spać. Podczas pobytu w domu w moje ręce wpadło kilka nowości kosmetycznych i książkowych. Walentynki spędziłam na romantycznej kolacji, a jako prezent niespodziankę dostałam książkę E.L James "Pięćdziesiąt twarzy Greya" (tak jak obiecałam zaraz po jej przeczytaniu napiszę moją recenzję). Oprócz tego wysprzątałam cały pokój, powyrzucałam zbędne ubrania i nieużywane kosmetyki, pojechaliśmy na termy, byłam u fryzjera, spotkałam się z Asią, sprzedawałam razem z mamą w sklepie ogólnie rzecz biorąc nie próżnowałam w ferie :).




niedziela, 10 lutego 2013

Spokojna niedziela

   Niedziela upływa mi na oglądaniu filmów, czytaniu książek i nauce .
Zostałam poproszona przez kogoś (anonima) o wyrażenie swojej opinii po przeczytaniu "Pięćdziesięciu twarzy Greya". Obiecałam zrobić to po sesji, dlatego przeszukałam katalogi bibliotek we Wrocławiu i ze zdziwienie muszę przyznać, że na kilkadziesiąt filii MBP nigdzie nie ma wolnego egzemplarza! Co więcej, zamówienia są na najbliższe 2-3 miesiące. Także, nie pozostaje mi nic innego jak obiecać, że przeczytam tę książkę, gdy tylko wpadnie w moje ręce.
W ramach rekompensaty wypożyczyłam "Trzepot skrzydeł" K. Grocholi oraz "Proszę o prawo do śmierci" V. Humbert'a. Ale o tych utworach wkrótce .
Życzę Wam udanej niedzieli ! :)   






wtorek, 19 lutego 2013

Tygodniowe ferie

Cześć! :)
Przed chwilą skończyłam rozpakowywanie. Ciężko było mi wrócić do Wrocławia po tygodniowej przerwie.
Dzisiejsza notka służy tylko w celu przywitania się z Wami i krótkiego streszczenia mojego tygodnia. Jestem tak zmęczona podróżą, że zaraz idę spać. Podczas pobytu w domu w moje ręce wpadło kilka nowości kosmetycznych i książkowych. Walentynki spędziłam na romantycznej kolacji, a jako prezent niespodziankę dostałam książkę E.L James "Pięćdziesiąt twarzy Greya" (tak jak obiecałam zaraz po jej przeczytaniu napiszę moją recenzję). Oprócz tego wysprzątałam cały pokój, powyrzucałam zbędne ubrania i nieużywane kosmetyki, pojechaliśmy na termy, byłam u fryzjera, spotkałam się z Asią, sprzedawałam razem z mamą w sklepie ogólnie rzecz biorąc nie próżnowałam w ferie :).




niedziela, 10 lutego 2013

Spokojna niedziela

   Niedziela upływa mi na oglądaniu filmów, czytaniu książek i nauce .
Zostałam poproszona przez kogoś (anonima) o wyrażenie swojej opinii po przeczytaniu "Pięćdziesięciu twarzy Greya". Obiecałam zrobić to po sesji, dlatego przeszukałam katalogi bibliotek we Wrocławiu i ze zdziwienie muszę przyznać, że na kilkadziesiąt filii MBP nigdzie nie ma wolnego egzemplarza! Co więcej, zamówienia są na najbliższe 2-3 miesiące. Także, nie pozostaje mi nic innego jak obiecać, że przeczytam tę książkę, gdy tylko wpadnie w moje ręce.
W ramach rekompensaty wypożyczyłam "Trzepot skrzydeł" K. Grocholi oraz "Proszę o prawo do śmierci" V. Humbert'a. Ale o tych utworach wkrótce .
Życzę Wam udanej niedzieli ! :)