W budowie naszego domu zaczynają się w końcu dziać rzeczy, które mnie intrygują jak np. kolor okien i rolet, wybór drzwi etc. Dotychczas o większości tematów nie miałam zielonego pojęcia jak chociażby więźby dachowe :D. Zaczynam już zapisywać inspiracje z Pinteresta dotyczące poszczególnych pomieszczeń i snuję marzenia o kolorach przewodnich i rozmieszeniu mebli.
Na dzisiejszych zdjęciach mam jeszcze piękny, długi kłos-warkocz. Kiedyś (jak będę miała duuuużo czasu) napiszę Wam o tym jak fryzjerka zniszczyła mi włosy i co robię, aby je odbudować. Ale wracając do tematu - długi warkocz świadczy o tym, że zdjęcia były robione jeszcze przed ślubem, czyli prawie rok temu. Pomarańczowo-kobaltową spódniczkę zestawiałam z klasyczną białą koszulą. Do tego szpilki w kolorze nude, które optycznie wydłużają nogi.
Na sobie mam:
koszula -SheIn,
spódniczka - Rosegal,
szpilki - Labotti,
jakie piękne widoczki <3
OdpowiedzUsuńSpódnica robi wrażenie ;)
OdpowiedzUsuńśliczna spódnica ;)
OdpowiedzUsuńNiby dziewczynka z warkoczem ale z ostrym pazurem (ach te szpilki i mini!). Rewelacja.
OdpowiedzUsuń