Cześć! :)
Odkąd rynkiem kosmetycznym zawładnęły matowe pomadki i szminki rzadko sięgam po te z kremowym wykończeniem. Nie oszukujmy się, ale dużo bardziej komfortowo czujemy się, jeżeli mamy pewność, że kolor na naszych ustach "nie rozlał się", ani przypadkowo nie roztarłyśmy sobie szminki poza kontur. Poza tym ja lubię matowe wykończenie zarówno na ustach jak i na powiekach, dlatego entuzjastycznie zareagowałam na pomadki z Delii - Matt Liquid Lipstic. Taka ciekawostka na początek. Pomadki nie są ponazywane jedynie numerami, lecz każdej z nich przyporządkowane jest jakieś imię hollywoodzkiej gwiazdy np. Bridget, Audrey, Sophia, Claudia czy Marylin. Świetny pomysł, prawda? :)
Słuchajcie - przede wszystkim ich cena! Kosztuje około 16zł w cenie regularnej. Druga kwestia to jej trwałość - oczywiście "zjada się" delikatnie podczas posiłków, ale mimo wszystko nadal wygląda dobrze, dlatego maluję się nimi na wszelkiego rodzaju imprezki okolicznościowe, podczas których baaaardzo dużo jem ;).
Opakowania są solidne - nic nie pęka i nie wyciera się. Poniżej przedstawiłam Wam owe pomadki na ustach, żebyście miały wyobrażenie jak wyglądają w rzeczywistości. Nie będę się rozpisywać o każdy kolorze po kolei, jednakże chciałabym Wam zwrócić uwagę na serię Matt Liquid Metalic Finish (ostatnia z prezentowanych). Pierwszy raz spotkałam się z metalicznym wykończeniem w przypadku matowych pomadek - efekt jest naprawdę ciekawy i nietypowy.
P.S. Pamiętajcie o odpowiednim nawilżeniu ust, ponieważ jeżeli nałożycie matową pomadkę na spierzchnięte usta to niestety, ale nie będzie to wyglądało dobrze.
Który kolor podoba Wam się najbardziej? :)
Który kolor podoba Wam się najbardziej? :)
NR 3 SOPHIA
NR 4 ELIZABETH
Mam te pomadki i je uwielbiam
OdpowiedzUsuńpiękne odcienie! Super
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w wolnej chwili.
Miłego dnia, xx Bambi
od jakiegoś czasu przymierzam się do zakupu tych pomadek :) świetny pomysł z nazwami :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te pomadki!
OdpowiedzUsuńKolorki pomadek są sliczne <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2018/04/z-motywem-kwiatow.html
Również podobają mi się matowe pomadki ale dla siebie wybieram bardziej stonowane odcienie :)
OdpowiedzUsuńPiękny zegarek :)
OdpowiedzUsuńJest Pani boska w tych szminkach.
OdpowiedzUsuń