Cześć! :)
Marka CD Cosmetics już po raz drugi pojawia się na moim blogu. To za sprawą recenzji trzech kolejnych produktów: dezodorantu oraz deo atomizerów.
Myślę, że warto rozpocząć od dezodorantu w kulce, o bardzo owocowym zapachu owocu granatu. Produkt jest zamknięty w małym, poręcznym, szklanym opakowaniu. Jak już przyzwyczaiła nas firma CD Cosmetics mamy do czynienia z kosmetykami bliskimi naturze, które nie zawierają kontrowersyjnych składników. Trzeba przyznać, że dezodorant jest bardzo wydajny - 50ml starcza spokojnie na miesiąc codziennego użytkowania. Bardzo dobrze radzi sobie z ochroną przed potem. Niemniej ma jedną wadę, która jest dla mnie istotna - jeżeli użyjemy go zaraz po depilacji to skóra zaczyna niemiłosiernie szczypać. Dlatego, jeżeli depiluję się rano, muszę używać innego produktu, w których efekt ten nie występuje. Jego cena to ok. 10zł.
Kolejne dwa produkty to deo atomizery o zapachu owocu granatu oraz cytryny. Muszę przyznać, że byłam nimi zaciekawiona, ponieważ nie wiedziałam do jakiej kategorii produktów je zaliczyć: dezodoranty czy mgiełki do ciała. Na etykiecie widnieje informacja o 24-godzinniej ochronie, więc umieściłam je w pierwszej grupie. Jednakże, zdecydowanie nie sprawdzają się w tej funkcji, a dodatkowo tak jak w przypadku poprzednika, po użyciu po depilacji skóra niesamowicie szczypie. Dlatego znalazły u mnie zastosowanie jako mgiełki do ciała. Nie dość, że pachną orzeźwiająco, to jeszcze dają efekt przyjemnego chłodzenia. Za 75ml zapłacimy ok. 15zł.
Kosmetyki marki CD Cosmetics są dostępne m.in. w drogeriach Hebe.