7 tygodni po porodzie

Cześć! :)

   Przedwczoraj minęło 7 tygodni od czasu porodu. W poprzednim poście padło kilka komentarzy, że mam wspaniałą figurę po porodzie. Szczerze? Chciałabym bardzo wyglądać już tak jak na tamtych zdjęciach. A prawda jest taka, że tamta stylizacja została sfotografowana jeszcze przed zajściem w ciąże, tylko nie miałam kiedy jej opublikować. 

   Jeśli chodzi o moją wagę to w ciąży przytyłam 18kg. Kiedy zważyłam się po powrocie do domu 10kg już nie było. Pozostałe 8kg powoli samoczynnie spada (muszę zaznaczyć, że nic w tym kierunku nie robię, bo nie wolno forsować się w trakcie połogu), aktualnie jest już 5,5kg na plusie. Ale nawet nie wiecie jak źle czuję się teraz z tymi dodatkowymi kilogramami. Pomimo tego, że niektórzy mówią mi, że teraz wyglądam lepiej, ja po prostu czuję się nieswojo we własnym ciele...

   Najbardziej wkurza mnie fakt, że nie jestem w stanie wejść w 95% spodni, które posiadam, a ratują mnie jedynie spódniczki i sukienki. Daję sobie jeszcze czas, ale jeżeli waga stanie w miejscu będę musiała coś z tym zrobić, żeby odzyskać swój komfort.

Na sobie mam:

cienki płaszcz - https://tiny.pl/tdvpg (kod rabatowy
Q3mowmi15),

spódniczka - Stradivarius,

bluzka - Allegro,

buty - Reebok.