Książki dla najmłodszych | Pucio, Akademia Mądrego Dziecka

Cześć!

   Na dobrą sprawę mowę dziecka można rozwijać przy niemalże każdej książce z obrazkami. My z Kaziem czasami oglądamy nawet książki kucharskie :D. Jednak dzisiaj nie o książkach kucharskich, a o propozycjach literatury dziecięcej, która u nas świetnie się sprawdza.

   Zaczniemy od kultowego już Pucia. Autorka jest logopedą i dobrze wie co robi. Te książki są rewelacyjne pod względem rozwoju mowy u dzieci, a oprócz tego maluchy po prostu je uwielbiają. Część „Pucio uczy się mówić. Zabawy dźwiękonaśladowcze dla najmłodszych” osobiście bardzo lubię i chętnie ją z nim czytam. Natomiast ta seria w małych książeczkach („Pucio. Zabawy gestem i dźwiękiem”) mnie nie przypadła do gustu, ale Kaziu mógłby ją przeglądać na okrągło. Zresztą nie raz ratowała nas np. podczas inhalacji, wtedy czytałam ją nawet 6 razy z rzędu.

   Pamiętajcie, że książeczki czytamy, ale też zadajemy dzieciom pytania, prosimy o pokazanie gdzie jest jakiś przedmiot/postać itp.

Mamy też puzzle „Pucio. Pierwsze zabawy”, jednak na razie w ogóle nie interesują one Kazia.

   Druga świetna seria książek to „Akademia Mądrego Dziecka”. Książki mają ruchome elementy, które sprawiają, że są bardzo atrakcyjne dla dzieci. 

   Bardzo podoba mi się „Na wsi”, Kaziowi zresztą też, bo potrafi naśladować większość zwierząt z tej książki. „Moje ciało” i „Pojazdy” są fajne, „W domu” – średnie, można by umieścić ciekawsze ilustracje związane z domem. Mamy też „Strażaków”, ale nawet nie robiłam jej zdjęć, gdyż jest w fatalnym stanie. Kiedy Kaziu ząbkował gryzł je na potęgę, a niestety pomimo twardych stron nie są jakieś bardzo odporne na uszkodzenia (w przeciwieństwie do Pucia).