Już kiedyś wspominałam Wam o tym, że od pewnego czasu zaczęłam inwestować w lepszy sprzęt AGD i RTV. Po wprowadzeniu się do naszego domu i tak będę musiała kupić niezbędne rzeczy, a wiadomo, że wtedy skumulowałoby się to w pokaźną kwotę. Chcąc ją zminimalizować zdecydowałabym się na tańsze produkty, z których potem niekoniecznie byłabym zadowolona, dlatego już teraz systematycznie odkładam "zaskórniaki", które potem inwestuję w wymarzony sprzęt.
I tym oto sposobem w wakacje tamtego roku kupiłam odkurzacz Dyson V8 Absolute. Jak się sprawdza cacko za prawie 2000zł? O tym przeczytacie w tym wpisie.
W zestawie V8 Absolute znajdziemy silnik, rurę, 6 końcówek, ładowarkę i stację dokującą.
Czym właściwie wyróżnia się ten odkurzacz? Przede wszystkim jest bezprzewodowy na czym najbardziej mi zależało. Dzięki temu nie musimy przepinać kabla z gniazdka do gniazdka.
Jego moc ssania jest zbliżona do tradycyjnych odkurzaczy, natomiast komfort odkurzania nieporównywalnie większy. Lekki, zwinny, a przede wszystkim to co podkreślam - bezprzewodowy. Odkurzam sobie dom, po czym bez przepinania kabla, zamieniam szczotki i wychodzę na dwór odkurzyć auto.
Czym właściwie wyróżnia się ten odkurzacz? Przede wszystkim jest bezprzewodowy na czym najbardziej mi zależało. Dzięki temu nie musimy przepinać kabla z gniazdka do gniazdka.
Jego moc ssania jest zbliżona do tradycyjnych odkurzaczy, natomiast komfort odkurzania nieporównywalnie większy. Lekki, zwinny, a przede wszystkim to co podkreślam - bezprzewodowy. Odkurzam sobie dom, po czym bez przepinania kabla, zamieniam szczotki i wychodzę na dwór odkurzyć auto.
Kolejnym plusem jest solidne wykonanie. Większość elementów jest plastikowa, ale są naprawdę trwałe i każdy jest idealnie spasowany. Wszystko działa na klik, bez jakiegokolwiek zacinania się. Zaletą jest też brak worków, więc nie inwestujemy w niego żadnych dodatkowych pieniędzy. Musimy jedynie opróżniać pojemnik, ale jest to bardzo higieniczne, bez brudzenia rąk. Nie wiem jak sprawdza się stacja dokująca, bo ją mam w planach zamontować dopiero w naszym domu.
Jest jedna kwestia, w której czuję się oszukana - czas pracy odkurzacza. Ma on dwa tryby normalny i maksymalny. Na stronie podana jest informacja "aż do 40 minut stałej siły ssania bez spadku mocy" i tutaj jest haczyk. 40 minut to praca odkurzacza z końcówkami typu Combi czy rurka szczelinowa. Oczywistym jest, że najwięcej korzystamy z elektroszczotek (tej do podłóg twardych (Soft Roller) czy do wszystkich rodzajów podłóg (Direct Drive)). W tym momencie czas pracy spada do 25 minut (o czym jest informacja na stronie). Tyle, że chodzi tutaj o tryb normalny. Jeżeli włączymy tryb maksymalny używając końcówki z silnikiem (czyli elekstroszczotki) to czas pracy skraca się do 7 minut! I tego niestety nie ma na stronie (albo jest gdzieś drobnym druczkiem), co nie dziwi, bo zapłacenie tylu pieniędzy za 7 minut pracy, trochę odstrasza przyszłych nabywców.
Jest jedna kwestia, w której czuję się oszukana - czas pracy odkurzacza. Ma on dwa tryby normalny i maksymalny. Na stronie podana jest informacja "aż do 40 minut stałej siły ssania bez spadku mocy" i tutaj jest haczyk. 40 minut to praca odkurzacza z końcówkami typu Combi czy rurka szczelinowa. Oczywistym jest, że najwięcej korzystamy z elektroszczotek (tej do podłóg twardych (Soft Roller) czy do wszystkich rodzajów podłóg (Direct Drive)). W tym momencie czas pracy spada do 25 minut (o czym jest informacja na stronie). Tyle, że chodzi tutaj o tryb normalny. Jeżeli włączymy tryb maksymalny używając końcówki z silnikiem (czyli elekstroszczotki) to czas pracy skraca się do 7 minut! I tego niestety nie ma na stronie (albo jest gdzieś drobnym druczkiem), co nie dziwi, bo zapłacenie tylu pieniędzy za 7 minut pracy, trochę odstrasza przyszłych nabywców.
Ja mojego Dysona zamówiłam ze strony Morele.net, bo tam był najtańszy. Wyniósł mnie dokładnie 1849zł (przesyłka była darmowa). Moje odczucia po 9 miesiącach użytkowania - to był naprawdę dobry zakup i jestem z niego zadowolona. Często korzystam i dobrze mi służy. Na normalnym trybie pracy (czyli 25 minut), jestem w stanie odkurzyć cały dom (2 piętra). Natomiast uważam, że oferując jednie 7 minut pracy elektroszczotki w trybie maksymalnym, cena powinna być niższa.
Cześć,
OdpowiedzUsuńWłaśnie się zastanawiam, czy jest sens kupować dysona za 2000zł, jeśli podobny odkurzacz innych firm można mieć za połowę tych pieniędzy.
Pozdrawiam,
Kasia
I właśnie taki odkurzacz by mi się przydał
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja. Super
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w wolnej chwili,
Miłego dnia, xx Bambi
Ja kupiłam sobie odkurzacz bezprzewodowy, pionowy Boscha i nawet jestem zadowolona. Czas pracy do 40 minut, a na turbo szczotce 20 min., ale po 4 miesiącach czas pracy się skrócił do jakiś 15 min. na najwyższych obrotach. Tak już jest z tymi bateriami niestety. Mi przeszkadza dość mały pojemnik na brudy, po 2-3 odkurzaniach mieszkania muszę go opróżniać. No i nie mogę dokupić zapasowego filtra, więc jak go wypiorę, to muszę czekać aż wyschnie. Tylko, że ja zapłaciłam 3 razy mniej niż ty za swój odkurzacz. Dałam jakieś niecałe 500 zł, więc te niedociągnięcia aż tak nie przeszkadzają. Za prawie 2000 zł oczekiwałabym naprawdę fantastycznej maszyny z super osiągami.
OdpowiedzUsuńDo mieszkania Zelmer wystarczy. Ceny do ok 700pln, dobry dostep do części i serwisu.
OdpowiedzUsuńDo mieszkania może i tak, ale my budujemy dom i to dość duży + jeszcze auto do sprzątania :).
UsuńPani Moniko, Czy Pani wie, że zalmerami były sprzątane całe hotele od ...dziesiatków lat? To zakład który jeszcze sie w PL ostał, produkuja jeszcze jakiś sprzęt, całkiem dobry, mimo, że niestety nie jest to juz własność państwa polskiego a pewnej grupy przemysłowej z Niemiec..
UsuńOczywiście nie neguje Pani wyboru, na pewno jest dobry i sie sprawdzi.
Ja z kolei mam iRobota roombę ale muszę powiedzieć, że nie radzi sobie z tym mieszkaniem. Muszę zamiatać, płatki śniadaniowe z podłogi zanim go włączę i sprzątać zabawki, skarpetki dziecięce... Po prostu moje młodsze jest jeszcze za małe, żeby w domu utrzymać czystość podłóg non stop. I jeszcze ten kudłaty pies. W tym roku podjęłam decyzję, że ją golimy i będziemy już tak utrzymywać stan jej futra (na zimę dostanie kurtkę). Fajny ten Twój odkurzacz, choć przyznam że moim marzeniem jest gosposia i chyba nigdy nie przywyknę do tego, że trzeba marnować tak wielką część życia na sprzątanie... :(
OdpowiedzUsuńTak powinno być: Pani domu powinna mieć do dyspozycji gosposię.
Usuńsama zastanawiam się nad zakupem takiego
OdpowiedzUsuńFajny sprzęcik, jednak jego cena to nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńOj przydałby się
OdpowiedzUsuńW Media Markt widziałem wszystkie modele. Nie będę wypowiadał się na temat designu, bo to kwestia gustu. Grono damskie, w większości przypadków, jest zachwycone...
OdpowiedzUsuńTo co nie jest subiektywne to parametry, cechy fizyczne oraz spasowanie elementów. Nigdy w życiu nie kupiłbym tego odkurzacza że względu na jakoś wykonania i spasowania. Na każdym łączeniu luzy, bardzo długi czas ładowania, krótki czas pracy oraz nieporeczny przy czyszczeniu zakamarków. Zdecydowanie przereklamowany gdzie cena nie odpowiada jakości. Nie mniej jednak gratulacje dla inżynierów i marketingowcow z firmy Dyson za umiejętności sprzedaży produktów w takich cenach!
Jaki odkurzacz bezprzewodowy polecasz? :)
UsuńNie zgadzam sie mam 4 produkty dyson odkurzacz juz 2 model od 10 prawie 11 lat uzywam i polecam kupuje za miesiac dyson wentylator
Usuńzgadzam się ze stwierdzeniem, że dobry odkurzacz potrafi wiele zmienić :) ja akurat mam w domu dużo wykładzin i dywanów, więc musiałam kupić dobry profesjonalny odkurzacz piorący, ale doceniam że dzięki niemu zawsze mam czysto w domu :) dodatkowo jak ma się zwierzęta to dywany szybko przechodzą nieprzyjemnym zapachem, a bez odkurzacza bym się go nie pozbyła :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń2 tysiące to dla mnie nieco za dużo, ale dobry odkurzacz jest na wagę złota :D jak ma funkcję czyszczenia na sucho i mokro to nawet czyszczenie wykładzin mocno zabrudzonych nie stanowi problemu :D
OdpowiedzUsuńmocno inspirujący wpis!
OdpowiedzUsuń