sobota, 22 sierpnia 2015

22.08.2015

Cześć! :)
W następnej notce pojawi się wyczekiwany post ze starymi zdjęciami, w którym rozpiszę się trochę na temat zachodzących zmian w moim życiu. Dlatego dzisiaj bez zbędnego gadania, zostawiam Was ze zdjęciami.

Na sobie mam:
bluzka - tutaj,
spodnie - New Look,
torebka - SheIn,
sandałki - nn. 




wtorek, 18 sierpnia 2015

Ziołolek

 Cześć! :)
   Wyczekiwane wakacje z przyczyn losowych, muszą zostać przełożone na wrzesień. Takie sytuacje uczą mnie jednego: na planuj niczego z dużym wyprzedzeniem, bo życie płata przeróżne figle.

    Czas na recenzję trzech różnych kosmetyków, które łączy wspólna firma - Ziołolek. Na pierwszy ogień idzie intensywnie regenerujący krem do rąk. Produkt jest dedykowany osobom, które chcą odbudować zniszczoną skórę dłoni. Krem pachnie cudownie za sprawą oleju kokosowego i masła shea - po zaaplikowaniu mogłabym cały czas wąchać ręce. Szybko się wchłania i nie pozostawia uczucia lepkości. Dobrze nawilża i łagodzi podrażnienia oraz popękane skórki. Akurat moje dłonie nie należą do wymagających części ciała, dlatego w zupełności wystarcza, jeżeli nakładam krem dwa razy w tygodniu.


   Szampon przeciw wypadaniu włosów  - zbawiennego działania czarnej rzepy próbowałam już dwukrotnie. Raz w postaci szamponu z Joanny, drugi poprzez stworzenie domowej wcierki. Niestety nie polubiliśmy się wtedy - nie dość, że zapach był nieprzyjemny, to jeszcze włosy stały się bardzo sztywne i szorstkie w dotyku. Po wcierkach ten efekt utrzymywał się nawet do 5 myć. Ale jak to mówią do trzech razy sztuka. Postanowiłam dać ostatnią szansę czarnej rzepie, nabywając szampon z Ziołoleku. Plusem jest zapach - produkt nie pachnie tak uciążliwie jak jego poprzednik, a to za sprawą olejku cytrynowego i rozmarynowego. Ma przezroczystą konsystencję i jest rzadki. Trzeba nałożyć go dość dużo, aby uzyskać pianę. Niestety ostatnia szansa, dla czarnej rzepy została zmarnowana. Pojawiła się dokładnie ta sama sytuacja: włosy stały się strasznie szorstkie w dotyku i trudne do rozczesania nawet po użyciu odżywki. To zniechęciło mnie do regularnego używania szamponu, więc nie mogę wypowiedzieć się na temat ograniczenia wypadania włosów. Nie wiem czy takie skutki czarnej rzepy pojawiają się tylko na moich włosach, czy to normalna reakcja?


   Wodoodporny balsam do opalania -  jak reszta produktów, tak i ten pachnie bardzo przyjemnie. Krem szybko się wchłania i nie pozostawia białych śladów (czego nie znoszę w przypadku takich balsamów). Na skórze pozostaje uczucie przyjemnego nawilżenia, ale bez uczucia tłustego filmu. Dużym plusem jest dla mnie pojemność 100ml, ponieważ jeszcze nigdy nie udało mi się zużyć większych produktów w przeciągu jednych wakacji, a w następnym roku nadawały się już tylko do wyrzucenia.

poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Olej arganowy 100% Manufaktura Apteczna

Cześć! :)
   Minął już ponad miesiąc, od kiedy zaczęłam testować olej arganowy i myślę, że wyrobiłam sobie już o nim wystarczającą opinię, aby podzielić się nią z Wami. Najprościej będzie, jeżeli przytoczę tutaj obietnice producenta (a obiecuje niemało) i to do nich się odniosę. Jednak zanim przejdziemy do opisu działania, najpierw strona techniczna. Olej jest zamknięty w zgrabnej buteleczce, wykonanej z grubego szkła. Do każdego opakowania dołączone są dozowniki, jednak ja z nich nie korzystałam. Znacznie lepiej pracuje mi się z produktem, kiedy wylewam odrobinę mazi bezpośrednio z buteleczki na dłoń. Po prostu przy takiej aplikacji, olej nie kapie mi na wszystkie możliwe strony i nie muszę czyścić dozowników. 


   Od producenta: "Olejek arganowy otrzymywany z drzewa arganowego naturalnie rosnącego w Maroko (...). Olejek jest przeznaczony szczególnie do pielęgnacji delikatnej i suchej skóry, chroni skórę przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych oraz przed jej nadmiernym wysuszeniem. Olejek arganowy hamuje procesy starzenia, redukuje zmarszczki, nawilża, rewitalizuje i poprawia elastyczność skóry, przez co skóra nabiera wyraźnie młodszego wyglądu. Polecany kobietom z problemami skórnymi związanymi z menopauzą. Zalecany przy leczeniu ran, łuszczycy, wyprysków skórnych (skaz po trądziku i ospie), ułatwia gojenie blizn i stanów zapalnych skóry. Wspomaga pielęgnację cery trądzikowej i ogranicza ilość sebum, zmniejsza tym samym tendencję skóry do przetłuszczania. Nadaje włosom naturalny połysk, wytrzymałość, jedwabistość i miękkość, przywraca naturalny stan kruchym i łamliwym paznokciom."


   Kwestia suchej skóry kompletnie mnie nie dotyczy, gdyż jestem posiadaczką cery tłustej. Redukcji zmarszczek nie zauważyłam, natomiast olej nawilża znakomicie. Jego testowanie rozpoczęłam podczas lipcowego opalania, kiedy to moja skóra wchłaniała wszystko w zawrotnym tempie. Wystarczyło kilka użyć oleju, aby stała się nawilżona, bardziej elastyczna i wygładzona. Kolejnym plusem jest wydajność: pomimo intensywnego miesiąca testowania, produktu prawie w ogóle nie ubyło. Nie zauważyłam natomiast, ograniczenia produkcji sebum. Jeśli chodzi o inne zastosowanie oleju: najpierw chciałam przyhamować je tylko do pielęgnacji twarzy, jednak kiedy zobaczyłam jak wydajny jest produkt zaczęłam stosować go również na włosy. Akurat w przypadku olejowania włosów nie należy być przesadnym, jeżeli nie chcemy wyglądać jak zmokła kura :D Odrobinę produktu nakładam na końcówki - po zaaplikowaniu są miłe w dotyku i łatwo się rozczesują. Nie stosowałam ich na paznokciach, gdyż z natury mam bardzo twardą płytkę, więc nawet nie zauważyłabym uzyskanych efektów. Produkt do kupienia tutaj/fanpage

 

czwartek, 6 sierpnia 2015

Upalny sierpień

Cześć! :)
   Jak ja lubię takie upały! Nareszcie mogę wykorzystać wszystkie letnie ubrania, na które patrzę z utęsknieniem przez całą zimę. 
   Sukienka na stronie internetowej ma inny kolor, niż w rzeczywistości. Kiedy rozpakowałam paczkę byłam trochę zawiedziona, ale potem wyprasowałam ją, założyłam i stwierdziłam, że nawet podobam się sobie w tym odcieniu zieleni. 
PS. pytanie kierowane do osób, które były w Chorwacji - jakie miasta/miejsca polecacie? Macie jakieś wskazówki? Na co warto zwrócić uwagę lub na co uważać? :)

Na sobie mam:
sukienka - tutaj,
kopertówka - Front Row Shop,
sandałki - Labotti.


sobota, 22 sierpnia 2015

22.08.2015

Cześć! :)
W następnej notce pojawi się wyczekiwany post ze starymi zdjęciami, w którym rozpiszę się trochę na temat zachodzących zmian w moim życiu. Dlatego dzisiaj bez zbędnego gadania, zostawiam Was ze zdjęciami.

Na sobie mam:
bluzka - tutaj,
spodnie - New Look,
torebka - SheIn,
sandałki - nn. 




wtorek, 18 sierpnia 2015

Ziołolek

 Cześć! :)
   Wyczekiwane wakacje z przyczyn losowych, muszą zostać przełożone na wrzesień. Takie sytuacje uczą mnie jednego: na planuj niczego z dużym wyprzedzeniem, bo życie płata przeróżne figle.

    Czas na recenzję trzech różnych kosmetyków, które łączy wspólna firma - Ziołolek. Na pierwszy ogień idzie intensywnie regenerujący krem do rąk. Produkt jest dedykowany osobom, które chcą odbudować zniszczoną skórę dłoni. Krem pachnie cudownie za sprawą oleju kokosowego i masła shea - po zaaplikowaniu mogłabym cały czas wąchać ręce. Szybko się wchłania i nie pozostawia uczucia lepkości. Dobrze nawilża i łagodzi podrażnienia oraz popękane skórki. Akurat moje dłonie nie należą do wymagających części ciała, dlatego w zupełności wystarcza, jeżeli nakładam krem dwa razy w tygodniu.


   Szampon przeciw wypadaniu włosów  - zbawiennego działania czarnej rzepy próbowałam już dwukrotnie. Raz w postaci szamponu z Joanny, drugi poprzez stworzenie domowej wcierki. Niestety nie polubiliśmy się wtedy - nie dość, że zapach był nieprzyjemny, to jeszcze włosy stały się bardzo sztywne i szorstkie w dotyku. Po wcierkach ten efekt utrzymywał się nawet do 5 myć. Ale jak to mówią do trzech razy sztuka. Postanowiłam dać ostatnią szansę czarnej rzepie, nabywając szampon z Ziołoleku. Plusem jest zapach - produkt nie pachnie tak uciążliwie jak jego poprzednik, a to za sprawą olejku cytrynowego i rozmarynowego. Ma przezroczystą konsystencję i jest rzadki. Trzeba nałożyć go dość dużo, aby uzyskać pianę. Niestety ostatnia szansa, dla czarnej rzepy została zmarnowana. Pojawiła się dokładnie ta sama sytuacja: włosy stały się strasznie szorstkie w dotyku i trudne do rozczesania nawet po użyciu odżywki. To zniechęciło mnie do regularnego używania szamponu, więc nie mogę wypowiedzieć się na temat ograniczenia wypadania włosów. Nie wiem czy takie skutki czarnej rzepy pojawiają się tylko na moich włosach, czy to normalna reakcja?


   Wodoodporny balsam do opalania -  jak reszta produktów, tak i ten pachnie bardzo przyjemnie. Krem szybko się wchłania i nie pozostawia białych śladów (czego nie znoszę w przypadku takich balsamów). Na skórze pozostaje uczucie przyjemnego nawilżenia, ale bez uczucia tłustego filmu. Dużym plusem jest dla mnie pojemność 100ml, ponieważ jeszcze nigdy nie udało mi się zużyć większych produktów w przeciągu jednych wakacji, a w następnym roku nadawały się już tylko do wyrzucenia.

poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Olej arganowy 100% Manufaktura Apteczna

Cześć! :)
   Minął już ponad miesiąc, od kiedy zaczęłam testować olej arganowy i myślę, że wyrobiłam sobie już o nim wystarczającą opinię, aby podzielić się nią z Wami. Najprościej będzie, jeżeli przytoczę tutaj obietnice producenta (a obiecuje niemało) i to do nich się odniosę. Jednak zanim przejdziemy do opisu działania, najpierw strona techniczna. Olej jest zamknięty w zgrabnej buteleczce, wykonanej z grubego szkła. Do każdego opakowania dołączone są dozowniki, jednak ja z nich nie korzystałam. Znacznie lepiej pracuje mi się z produktem, kiedy wylewam odrobinę mazi bezpośrednio z buteleczki na dłoń. Po prostu przy takiej aplikacji, olej nie kapie mi na wszystkie możliwe strony i nie muszę czyścić dozowników. 


   Od producenta: "Olejek arganowy otrzymywany z drzewa arganowego naturalnie rosnącego w Maroko (...). Olejek jest przeznaczony szczególnie do pielęgnacji delikatnej i suchej skóry, chroni skórę przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych oraz przed jej nadmiernym wysuszeniem. Olejek arganowy hamuje procesy starzenia, redukuje zmarszczki, nawilża, rewitalizuje i poprawia elastyczność skóry, przez co skóra nabiera wyraźnie młodszego wyglądu. Polecany kobietom z problemami skórnymi związanymi z menopauzą. Zalecany przy leczeniu ran, łuszczycy, wyprysków skórnych (skaz po trądziku i ospie), ułatwia gojenie blizn i stanów zapalnych skóry. Wspomaga pielęgnację cery trądzikowej i ogranicza ilość sebum, zmniejsza tym samym tendencję skóry do przetłuszczania. Nadaje włosom naturalny połysk, wytrzymałość, jedwabistość i miękkość, przywraca naturalny stan kruchym i łamliwym paznokciom."


   Kwestia suchej skóry kompletnie mnie nie dotyczy, gdyż jestem posiadaczką cery tłustej. Redukcji zmarszczek nie zauważyłam, natomiast olej nawilża znakomicie. Jego testowanie rozpoczęłam podczas lipcowego opalania, kiedy to moja skóra wchłaniała wszystko w zawrotnym tempie. Wystarczyło kilka użyć oleju, aby stała się nawilżona, bardziej elastyczna i wygładzona. Kolejnym plusem jest wydajność: pomimo intensywnego miesiąca testowania, produktu prawie w ogóle nie ubyło. Nie zauważyłam natomiast, ograniczenia produkcji sebum. Jeśli chodzi o inne zastosowanie oleju: najpierw chciałam przyhamować je tylko do pielęgnacji twarzy, jednak kiedy zobaczyłam jak wydajny jest produkt zaczęłam stosować go również na włosy. Akurat w przypadku olejowania włosów nie należy być przesadnym, jeżeli nie chcemy wyglądać jak zmokła kura :D Odrobinę produktu nakładam na końcówki - po zaaplikowaniu są miłe w dotyku i łatwo się rozczesują. Nie stosowałam ich na paznokciach, gdyż z natury mam bardzo twardą płytkę, więc nawet nie zauważyłabym uzyskanych efektów. Produkt do kupienia tutaj/fanpage

 

czwartek, 6 sierpnia 2015

Upalny sierpień

Cześć! :)
   Jak ja lubię takie upały! Nareszcie mogę wykorzystać wszystkie letnie ubrania, na które patrzę z utęsknieniem przez całą zimę. 
   Sukienka na stronie internetowej ma inny kolor, niż w rzeczywistości. Kiedy rozpakowałam paczkę byłam trochę zawiedziona, ale potem wyprasowałam ją, założyłam i stwierdziłam, że nawet podobam się sobie w tym odcieniu zieleni. 
PS. pytanie kierowane do osób, które były w Chorwacji - jakie miasta/miejsca polecacie? Macie jakieś wskazówki? Na co warto zwrócić uwagę lub na co uważać? :)

Na sobie mam:
sukienka - tutaj,
kopertówka - Front Row Shop,
sandałki - Labotti.