czwartek, 31 października 2013

Płyn do płukania jamy ustnej Colgate

 Cześć! :)
  Jakiś czas temu dotarła do mnie przesyłka zaadresowana przez Colgate. Paczka zawierała dwa płyny Colgate Plax Complete Care i Complete Care Sensitive. Używam ich po każdym myciu zębów, dlatego wystarczyło mi kilka dni, aby wyrobić sobie o nich zdanie. Butelki mają idealną pojemność- są duże a tym samym bardzo ekonomiczne i wydajne .Z drugiej strony nie są,
aż tak ciężkie dzięki czemu możemy spakować je w torbę i zabrać w podróż.


Pierwszym elementem, który od razu rzucił mi się w oczy jest etykieta z dużą cyfrą 12 obok,
której widnieje napis "12 korzyści w 1".


 Więcej informacji na ten temat możemy znaleźć na odwrocie opakowania. Tutaj zdecydowanie na prowadzenie wysuwa się Colgate Plax Complete Care. 12 korzyści wynikających z używania  płynu jest wypisane w przejrzysty sposób, każdy punkt wymieniony w kolumnie jeden pod drugim.  W Colgate Plax Complete Care Sensitive napisy na odwrocie są poziome co wprowadza chaos. 

Informacje znajdujące się na opakowaniu, pomagają wybrać odpowiedni płyn dostosowany do naszych potrzeb,a także wskazują jak należy stosować produkt. Sądząc po grafice na etykiecie i kolorowej barwie płynu na pewno zwróciłabym na niego uwagę na sklepowej półce.

   Produkt ma dość specyficzny smak, jednak jest on na swój sposób przyjemny. Ogromnym plusem jest dla mnie fakt, iż nie zawiera on alkoholu a także nie występuje uczucie pieczenia w jamie ustnej. Po użyciu płyn pozostawia przyjemny smak mięty i pasty do zębów zapewniając świeżość oddechu a co za tym idzie komfortowe uczucie. Dotychczas nie stosowałam żadnego dodatkowego środka do czyszczenia zębów poza tradycyjną pastą.
Po szczotkowaniu zębów często towarzyszył mi swego rodzaju niedosyt i czułam, że niektóre partie nadal są niedoczyszczone(zwłaszcza język). Odkąd używam płynu uczucie to zniknęło. Wystarczy nalać wskazaną przez dozownik ilość substancji, by móc cieszyć się świeżym oddechem.
 
 Nie zauważyłam mniejszej ilości osadu nazębnego,
jednak płyn w pewnym stopniu złagodził nadwrażliwość szkliwa. Przeszywający ból, który towarzyszył mi przy jedzeniu zimnych potraw zniknął. Nie mam problemów z krwawieniem ani nadwrażliwością dziąseł, dlatego nie umiem stwierdzić jak sprawuje się w tej kwestii.
   Z pewnością poleciłabym ten płyn osobom, którym tak jak mi nie wystarcza już tradycyjne szczotkowanie zębów.
W ogólnej ocenie produktów dałabym im 5,5/ 6 ! :)







wtorek, 22 października 2013

Futrzak

Cześć! :)
Ostatnio uświadomiłam sobie jak życzliwi ludzie mnie otaczają.
 Karolina, która pisze do mnie, że nauczyła się robić emblematy i z chęcią coś stworzy.
 Efekty zresztą widać na blogu, który przeszedł metamorfozę.
Ania, która nigdy jeszcze nie odmówiła mi zrobienia zdjęć .
Roksana, która załatwiła mi sesję zdjęciową w studio i zawsze służy profesjonalnym makijażem :).

 Na sobie mam:
Futrzaną kamizelkę New Yorker,
Bluzkę z sercem Mohito,
Jeansy Promod,
Szare botki Tally Weijl,
Marynarską torebkę.















sobota, 19 października 2013

ZOO po raz drugi.

Cześć ! :)
Dzisiaj postanowiliśmy z Tomkiem po raz drugi odwiedzić wrocławskie ZOO. 
Tym razem na wybiegach było dużo więcej zwierząt a słoneczna pogoda zachęcała do spacerowania.
 Mam dla Was mnóstwo zdjęć, także zapraszam do oglądania.

 Na sobie mam :
Kurtkę Camaieu,
Kalosze nude Allegro,
Spodnie Promod,
Marynarska torebka,
Sweter Reserved.


























czwartek, 31 października 2013

Płyn do płukania jamy ustnej Colgate

 Cześć! :)
  Jakiś czas temu dotarła do mnie przesyłka zaadresowana przez Colgate. Paczka zawierała dwa płyny Colgate Plax Complete Care i Complete Care Sensitive. Używam ich po każdym myciu zębów, dlatego wystarczyło mi kilka dni, aby wyrobić sobie o nich zdanie. Butelki mają idealną pojemność- są duże a tym samym bardzo ekonomiczne i wydajne .Z drugiej strony nie są,
aż tak ciężkie dzięki czemu możemy spakować je w torbę i zabrać w podróż.


Pierwszym elementem, który od razu rzucił mi się w oczy jest etykieta z dużą cyfrą 12 obok,
której widnieje napis "12 korzyści w 1".


 Więcej informacji na ten temat możemy znaleźć na odwrocie opakowania. Tutaj zdecydowanie na prowadzenie wysuwa się Colgate Plax Complete Care. 12 korzyści wynikających z używania  płynu jest wypisane w przejrzysty sposób, każdy punkt wymieniony w kolumnie jeden pod drugim.  W Colgate Plax Complete Care Sensitive napisy na odwrocie są poziome co wprowadza chaos. 

Informacje znajdujące się na opakowaniu, pomagają wybrać odpowiedni płyn dostosowany do naszych potrzeb,a także wskazują jak należy stosować produkt. Sądząc po grafice na etykiecie i kolorowej barwie płynu na pewno zwróciłabym na niego uwagę na sklepowej półce.

   Produkt ma dość specyficzny smak, jednak jest on na swój sposób przyjemny. Ogromnym plusem jest dla mnie fakt, iż nie zawiera on alkoholu a także nie występuje uczucie pieczenia w jamie ustnej. Po użyciu płyn pozostawia przyjemny smak mięty i pasty do zębów zapewniając świeżość oddechu a co za tym idzie komfortowe uczucie. Dotychczas nie stosowałam żadnego dodatkowego środka do czyszczenia zębów poza tradycyjną pastą.
Po szczotkowaniu zębów często towarzyszył mi swego rodzaju niedosyt i czułam, że niektóre partie nadal są niedoczyszczone(zwłaszcza język). Odkąd używam płynu uczucie to zniknęło. Wystarczy nalać wskazaną przez dozownik ilość substancji, by móc cieszyć się świeżym oddechem.
 
 Nie zauważyłam mniejszej ilości osadu nazębnego,
jednak płyn w pewnym stopniu złagodził nadwrażliwość szkliwa. Przeszywający ból, który towarzyszył mi przy jedzeniu zimnych potraw zniknął. Nie mam problemów z krwawieniem ani nadwrażliwością dziąseł, dlatego nie umiem stwierdzić jak sprawuje się w tej kwestii.
   Z pewnością poleciłabym ten płyn osobom, którym tak jak mi nie wystarcza już tradycyjne szczotkowanie zębów.
W ogólnej ocenie produktów dałabym im 5,5/ 6 ! :)







wtorek, 22 października 2013

Futrzak

Cześć! :)
Ostatnio uświadomiłam sobie jak życzliwi ludzie mnie otaczają.
 Karolina, która pisze do mnie, że nauczyła się robić emblematy i z chęcią coś stworzy.
 Efekty zresztą widać na blogu, który przeszedł metamorfozę.
Ania, która nigdy jeszcze nie odmówiła mi zrobienia zdjęć .
Roksana, która załatwiła mi sesję zdjęciową w studio i zawsze służy profesjonalnym makijażem :).

 Na sobie mam:
Futrzaną kamizelkę New Yorker,
Bluzkę z sercem Mohito,
Jeansy Promod,
Szare botki Tally Weijl,
Marynarską torebkę.















sobota, 19 października 2013

ZOO po raz drugi.

Cześć ! :)
Dzisiaj postanowiliśmy z Tomkiem po raz drugi odwiedzić wrocławskie ZOO. 
Tym razem na wybiegach było dużo więcej zwierząt a słoneczna pogoda zachęcała do spacerowania.
 Mam dla Was mnóstwo zdjęć, także zapraszam do oglądania.

 Na sobie mam :
Kurtkę Camaieu,
Kalosze nude Allegro,
Spodnie Promod,
Marynarska torebka,
Sweter Reserved.