Cześć :)
Dziś przychodzę do Was z pytaniem odnośnie pasty Sensodyne. Chciałabym dowiedzieć się czy któraś z Was miała podobną sytuację do mnie, jeśli chodzi o jej używanie.
Kupiłam
ją już dobry miesiąc temu, jej głównym celem miało być znoszenie bólu, codzienna ochrona wrażliwych zębów + delikatny efekt wybielania. Po tygodniu używania moje zęby stały się tak wrażliwe, że miałam problem z ugryzieniem czegokolwiek. Wtedy zaczęłam używać jej przemiennie z pastą Blend-A-Med i ból ustał. Zastanawiam się jak pasta, która ma za zadanie łagodzić nadwrażliwości zębów, działa w zupełnie odwrotny sposób. Zdecydowanie nie kupię jej już po raz drugi.